5 zasad udanego makijażu ślubnego

Każda kobieta w dniu ślubu chce wyglądać i czuć się wyjątkowo. Bez udanego, idealnie dobranego, trwałego makijażu ślubnego to praktycznie niemożliwe. Przyznać też trzeba, że ten typ makijażu nie należy do najłatwiejszych. Dlatego Panie coraz częściej oddają się w ręce specjalistów. Dysponują oni odpowiednimi kosmetykami i potrafią podkreślić urodę Panny Młodej,by makijaż idealnie prezentował się zarówno na zdjęciach, jak i w świetle dziennym, w nocy przy świetle świec i żarówek, z bliska i z daleka.

Oto 5 głównych zasad makijażu ślubnego:

Światło – w makijażu ma wielką moc. Dzięki światłu możemy modelować owal twarzy, kształt nosa, oczu, ust i brwi.  Jest niezwykle ważne, jeśli chodzi o fotografię, która w dniu ślubu odgrywa bardzo dużą rolę. Idealnie rozświetlona twarz to taka, która w tzw. strefie T jest jaśniejsza niż po bokach. Okolice oczu powinny być zdecydowanie jaśniejsze od reszty twarzy, aby sprawiały wrażenie wypoczętych i promiennych. Do takiej korekty posłużą nam z pewnością: korektory, kamuflaże, rozświetlacze (tzw. concealery) i bronzery. Warto pamiętać, iż w makijażu jasny kolor uwypukla, powiększa, a ciemny chowa, spłaszcza, zmniejsza powierzchnie.
Wyrazistość – coraz częściej Panie są świadome tego, iż aby dobrze prezentować się na zdjęciach ślubnych a także z daleka, idąc do ołtarza, niezwykle ważne jest mocniejsze podkreślenie konturów oczu i zaznaczenie kształtu ust. Nie oznacza to, że oko malujemy wyłącznie w stylu „smoky” a usta zaznaczamy ciemną konturówką. Chodzi raczej o zaznaczenie konturu oczu za pomocą kredki bądź eyelinera i dokładne wytuszowanie rzęs oraz pociągnięcie ust pomadką bądź błyszczykiem w odcieniu o ton ciemniejszym, niż naturalny kolor ust. Taki makijaż nie będzie krzykliwy, a z pewnością podkreśli rysy twarzy. Coraz częściej jednak Panie decydują się na makijaż w stylu „smoky” bądź mocniejsze zaznaczenie kącików oczu, ale dobór makijażu oczu zależy przede wszystkim od ich kształtu. Musi być również spójny z całą stylizacją Pary Młodej.
Idealna skóra – bez tego żaden makijaż nie będzie wyglądał świeżo i może stracić na trwałości. Skóra musi być wcześniej oczyszczona i idealnie nawilżona, bez rogowaciejącego naskórka i rozszerzonych porów. Warto zastosować serię peelingów odpowiednią dla danego typu skóry, lecz zakończyć ją należy na około 2 tygodnie przed dniem ślubu, gdyż po większości peelingów skóra zaczyna się łuszczyć, co potrwać może parę dni. Następnie skórę wyrównujemy kryjącym podkładem bądź tzw. kamuflażem, który ma właściwości kryjące aż w 95%. Zwykły podkład zakrywa skórę w 50-70 %.
Świeżość – mistrzem w dziedzinie błyskawicznego nadania świeżości skórze jest zdecydowanie róż do policzków. Do cer o ciepłej tonacji wybierajmy odcienie z domieszką pigmentu brzoskwiniowego, morelowego, natomiast jasne, zimne typy cer idealnie wyglądają z odcieniami o różowym pigmencie. Jeśli Pani ma drobną twarz i mało wystające kości policzkowe, możemy pozwolić sobie na zastosowanie różu z drobinkami, które dodatkowo rozświetlą skórę.
Trwałość – do tego niezbędny jest tzw. fixator lub inaczej fixer, który jest w kufrze każdego wizażysty. Jest to specjalny spray utrwalający, podobny w zastosowaniu do zwykłego lakieru do włosów, jednak posiadający zupełnie inny skład, przystosowany specjalnie do skóry. Fixator sprawia, że makijaż jest na tyle trwały, że przetrwa całą zabawę, upały, kontakt z wodą, sen i cały kolejny dzień. Nie zapomnijmy też o wodoodpornym tuszu do rzęs!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *