Adopcja – kiedy powiedzieć dziecku, że nie jesteśmy jego biologicznymi rodzicami.

 
W sprawie adopcji, pytanie nie brzmi czy powiedzieć tylko kiedy to zrobić. Najlepsza odpowiedź to – możliwie szybko. Często rodzice mają dylemat czy mówić w ogóle. Paraliżuje ich strach, ze dziecko ich odrzuci, przestanie kochać, ze będzie chciało odejść czy odszukać biologicznych rodziców. Trzeba jednak pamiętać, że dzieci uczą się przez tzw. modelowanie i jeżeli chcemy wychować dziecko, które jest szczere, nie kłamie też musimy tacy być. To jest bardzo trudne wymaga odwagi, dojrzałości, ale z pewnością się opłaci.

Najlepszy moment to czas naturalnych, rozwojowych pytań dziecka dotyczących tego skąd się wzięło. Jest to czas przedszkolny czyli wiek 3-6 lat. Wcześniej dla niemowlęcia czy dziecka 2 letniego nie będzie miało to znaczenia. W wieku przedszkolnym młody człowiek może dociekać skąd się biorą dzieci i wtedy między wierszami dobrze jest włączyć pojęcie adopcji. Na przykład zacząć od wytłumaczenia, że dzieci rozwijają się w brzuchu matki.
Na pytanie: – Czy ja też byłem w brzuchu matki?
Odpowiadamy: -Tak, niektóre dzieci zostają przy mamie, która nosiła je w brzuszku, ale są też takie, które znajdują inna mamę.
Jeśli dziecko docieka: -Czy byłem w twoim brzuchu? Wtedy najlepiej odpowiedzieć: -Nie byłeś w moim brzuchu, tylko kogoś innego, ale teraz jesteś moim synkiem/córeczką. Czasami kobieta i mężczyzna nie powołują do życia swoich dzieci, lecz adoptują je, oznacza to, że są mamą i tatą dla dziecka, które zostało urodzone przez kogoś innego. Tak jest właśnie w naszej rodzinie.
Gdyby pojawiło się pytanie:- Dlaczego wychowuje mnie inna mama niż ta, która mnie urodziła? Znowu odpowiadamy zgodnie z prawdą:-  Nie wiem dlaczego tak się stało, ze twoja biologiczna mama zdecydowała, że nie może cię wychować, ale ja zawsze bardzo chciałam mieć taka córeczkę/synka jak ty.
Są to oczywiście przykładowe odpowiedzi. Najważniejsze jednak, by zawsze odpowiadać biorąc pod uwagę wiek dziecka. Często dzieci na tym etapie rozwoju nie drążą odpowiedzi, wystarczy im to, co usłyszą. Naturalnym jest, że co jakiś czas dziecko powróci do tematu, wtedy możemy rozszerzać odpowiedzi. Nadal jednak pamiętajmy, by uwzględnić wiek dziecka by odpowiedź była na miarę jego możliwości poznawczych.
Podobnie jak w przypadku rozwoju seksualnego dziecka i tutaj nie możemy oczekiwać, ze wszystko zostanie powiedziane raz i problem zostanie rozwiązany. Najmocniejszą bronią rodziców jest otwartość, swoboda i wola zapewnienia poczucia bezpieczeństwa.
Im później zdecydujecie się Państwo na rozmowę  ze swoim dzieckiem o tym, ze jest adoptowane tym większe ryzyko, że dowie się ono o tym od kogoś innego. To z kolei utrudni rozmowę na ten temat, bo dojdzie jeszcze kwestia zdradzonego zaufania, złości i szoku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *