Zespół jelita drażliwego wymaga stosowania specjalnej diety, w celu jego zaliczenia. Wszystko jednak zależy od występowania konkretnych objawów. W przypadku zaparć stosuje się bowiem inne pokarmy, niż przy występowaniu biegunek. Zdarzają się jednak sytuacje, w których dolegliwości te występują naprzemiennie- wówczas pacjent musi zastosować dietę odpowiednią do obu przypadków.
Podczas biegunek należy niemalże całkowicie wyeliminować pokarmy zawierające w sobie błonnik. To on bowiem powoduje przyśpieszenie metabolizmu oraz wzmocnienie pracy jelit.
Przygotowanie pokarmów
Przede wszystkim przygotowywane posiłki powinny być tworzone na parze, poprzez gotowanie, duszenie bądź opiekanie w folii.
Unikamy
Biegunki nie są przyjemne, dlatego warto zadbać, aby szybko się skończyły. Podczas takich dolegliwości należy więc unikać tłustych potraw jak smalec, boczek, tłuste mięsa i wędliny, a także wyzbyć się produktów mlecznych, łącznie z samym mlekiem. Oczywistością jest także eliminacja z diety błonnika, co dla niektórych może być trudne, gdyż substancja ta występuje w bardzo wielu produktach. Dobrze unikać surowych owoców, warzyw, kasz wszelkiego rodzaju czy też klasycznego razowego chleba.
Ważne, aby w przypadku biegunek kontrolować poziom przyjmowanych cukrów. Laktoza, występująca w mleku może być zatem zamieniona na kefir, o ile oczywiście osoba chorująca ją toleruje. Dlaczego nie lubimy cukrów? Sprzyjają one fermentacji w jelitach i powodują wzdęcia, co jest raczej niepożądanym zjawiskiem.
Wszystkie napoje stymulujące perystaltykę jelit, również należy usunąć z codziennej diety. Mowa tu oczywiście o kawie, herbacie, a nawet wodzie gazowanej. Alkohol jest niemalże całkowicie zakazany.
Prawdziwym zabójstwem dla naszego organizmu, w przypadku występowania biegunek, okazują się również papryka i buraki. Posiadają one zdolności rozwalniające, w przeciwieństwie do śliwek, czereśni czy ogórków, które mocno wzdymają.
Zalecane
Pamiętajmy, że istnieje wiele produktów zalecanych w takich przypadkach. Mowa tu o chudych mięsach i rybach. Musimy tu jednak uważać, aby spożywane rzeczy nie zawierały w sobie tłuszczu.
Zupełnym środkiem bezpieczeństwa, jest jedzenie kleików z ryżu wraz z gotowanymi warzywami, kisieli, galaretek mięsnych czy też żelatyny. Choć warzywa nie są wskazane, pomysłem awaryjnym mogą być musy z jabłek, marchewki, bananów z dodatkiem dyni czy selera. Pieczywo także można spożywać, choć tu należy uważać. Dlatego dietetycy polecają białe wafle i makarony ryżowe, a także pieczywo Orkiszowe.