Dla niektórych to właśnie fizyczne uzależnienie jest zdecydowanie najgorsze z całego nałogu tytoniowego. Psychika nasza niejako przygotowuje grunt pod to, co ma się dziać z naszym organizmem później. Jak wiadomo, główną substancją uzależniającą jest nikotyna, która posiada bardzo silne działanie.
Mechanizm
Narządy wewnętrzne reagują nie tylko na psychikę, ale również na bodźce biochemiczne. Mało jednak kto wie, że nikotyna wywołuje specyficzny stan adaptacyjny organizmu, który związany jest z całym systemem kar i nagród w ośrodkowym układzie nerwowym. W uproszczeniu można powiedzieć, że substancja uzależniająca stymuluję odpowiednio tkankę nerwową, która wydziela hormon zwany dopaminą. Jest to substancja, która zaliczana jest do ogólnie znanych hormonów szczęścia. Ich obecność powoduje, że organizm czuje się zrelaksowany, zadowolony i gotowy do dalszych działań.
Krótkotrwałe działanie
Niestety warto sobie uświadomić, że powyżej opisywane sytuacje są krótkotrwałe. Regularne poprawianie sobie humoru poprzez palenie może jednak prowadzić do powstawania wielu zaburzeń mechanizmów biologicznych, które są odpowiedzialne za właściwy poziom dopaminy w organizmie. Skutkami takich działań jest uzależnienie psychiczne, od którego już niewielka droga do tego gorszego, uzależnienia fizycznego.
Uzależnienie społeczne
Istnieje jeszcze jeden typ uzależnienia od nikotyny. To uzależnienie społeczne, które panuje w szczególnie zamkniętych zbiorowościach, takich jak znajomi w pracy, na uczelni czy najbliższy partner. Wówczas to chcą dostosować się do otoczenia, także decydujemy się na sięganie po papierosa, za każdym razem, gdy wymaga tego sytuacja.