Nowy Rok to czas postanowień, a najpopularniejszym z nich jest dieta. Odchudzanie najlepiej zaplanować z dietetykiem, więc wiele osób zastanawia się – ile może kosztować wizyta u dietetyka. Sprawdzamy!
Jak wybrać dietę?
Planując odchudzanie, wiele osób decyduje się na jedną z diet szeroko opisywanych w internecie. Warto jednak pamiętać, że przypadkowo wybrana dieta może zrobić więcej szkód niż pożytku! Często plany odchudzania, o jakich możemy przeczytać na forach internetowych są mocno restrykcyjne – polegają na wykluczaniu różnych składników z diety lub na drastycznym ograniczaniu spożywanych kalorii. A to może prowadzić do niedoborów witamin i składników odżywczych – zamiast chudnąć i czuć się zdrowiej, zaczniemy odczuwać problemy ze snem, osłabienie, a w skrajnych przypadkach mogą pojawić się również poważne problemy wymagające interwencji lekarza.
Niedostateczna ilość kalorii w zjadanych posiłkach może zaś prowadzić do wręcz odwrotnych skutków – zamiast chudnąć, zaczniemy przybierać na wadze, bo nasz organizm zareaguje tak, jakbyśmy go głodzili i zacznie magazynować zapasy. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze bardzo powszechny efekt jojo, który pojawia się bardzo często zaraz po zakończeniu krótkoterminowej, intensywnej diety. Co więc robić i jak dobrać odpowiednią dietę? Najlepiej zapytać dietetyka!
Ile kosztuje dietetyk?
Na koszt wizyty u dietetyka składa się kilka rzeczy. Przede wszystkim, sama wizyta i rozmowa to wydatek rzędu 100 zł, ale należy pamiętać, że najczęściej w tej cenie nie mamy badań i pomiarów, które bardzo często są zlecane. Wykonanie ich to zwykle dodatkowe 50-80 zł. Jeśli chcemy żeby dietetyk ułożył nam jadłospis na cały tydzień, to również za taką usługę będziemy musieli zapłacić dodatkowo – ok. 100 zł. Jeśli zdecydujemy się na jadłospis na dwa tygodnie, cena ta zbliży się do 150 zł, zaś za pełny miesiąc zapłacimy średnio prawie 300 zł! Na tym jednak wydatki się nie kończą, ponieważ konieczne są wizyty kontrolne. Zwykle są one tańsze od konsultacji wstępnej, jednak nieznacznie i wciąż z portfela będziemy musieli wyciągnąć ok. 80 zł. U niektórych dietetyków możemy też skorzystać z opcji zakupów z profesjonalistą, dzięki czemu nauczymy się wybierać odpowiednie produkty. W tym wypadku za godzinę wspólnego spaceru po sklepie zapłacimy kolejne 100 zł. Jak widać, w skrajnym przypadku odchudzanie z dietetykiem może kosztować nawet ponad 700 zł! Po Świętach i Nowym Roku zwykle nasz portfel jest uszczuplony, więc z pomocą może przyjść chwilówka, czyli pożyczka, którą spłacimy dopiero w lutym – z kolejnej wypłaty. Szczególnie, że ta pierwsza często udzielana jest zupełnie bez prowizji i opłat, co znaczy, że oddajemy dokładnie tyle, ile pożyczyliśmy.
Co daje wizyta u dietetyka?
Podstawową przewagą diety ustalanej z profesjonalistą, jest to, że plan odchudzania jest ustalany indywidualnie i dostosowany nie tylko do naszych potrzeb, ale też możliwości. Dobry dietetyk najczęściej zleci podstawowe badania krwi, aby móc określić, jakich składników odżywczych potrzebujemy najbardziej. Przeprowadzi też wywiad na temat nie tylko naszych zwyczajów żywieniowych – co lubimy jeść, ile posiłków dziennie zjadamy i czy mamy możliwość samodzielnego gotowania. Zapyta też o to, jak wygląda nasz dzień, ograniczenia wynikające z problemów zdrowotnych, czy i jakie uprawiamy sporty, a także o to, jaki mamy tryb pracy – inna będzie dieta dla osoby, która w pracy dużo chodzi lub stoi, a inna dla kogoś, kto spędza 8 godzin przy biurku.
