Depresja a myśli samobójcze

Depresja- choroba śmiertelna, można by rzec. W dużej części przypadków doprowadza bowiem do samobójstw. Czy można zatem zauważyć, że najbliższa osoba zamierza odebrać sobie życie? Kto powinien reagować w takiej sytuacji? Dzięki poniższej wiedzy, być może będziesz w stanie uratować czyjeś życie. Najczęściej osoby z problemami depresyjnymi wysyłają nieświadomie (albo i świadomie) pewne sygnały do otoczenia. Jeśli zostaną one zbagatelizowane, może dojść do tragedii.

Oto lista sygnałów świadczących o tym, że chory może próbować odebrać sobie życie:

  • pacjent nieustannie wspomina, że myśli o zrobieniu czegoś złego,
  • chory ma silne poczucie beznadziei,
  • wykazuje wręcz nienaturalne zainteresowanie tematem śmierci i samym procesem umierania,
  • próbuje się żegnać ze wszystkimi znajomymi w niecodzienny sposób,
  • często podejmuje dziwne, ryzykowne zachowania, jakby nie zależało mu na życiu
  • stara się stopniowo zakańczać sprawy, doprowadza do końca i zamknięcia niektóre sprawy, z którymi borykał się przez dłuższy czas,
  • w swoich wypowiedziach wplata stwierdzenie, że otoczeniu będzie lepiej bez niego,

Jeśli więc zauważymy, któryś z powyższych nienaturalnych objawów, musimy zacząć reagować. Rozmowa z chorym oraz zwrócenie się do profesjonalisty może być w tym wypadku na wagę złota. Warto pamiętać, że osoby borykające się z depresją prawie nigdy samodzielnie nie proszą o pomoc, co nie jest oznaką tego, że jej nie potrzebują.

Oto kilka szkodliwych mitów na temat samobójstwa:

FAŁSZ: Wszystkie osoby, które notorycznie mówią o samobójstwie, tak naprawdę wcale nie chcą go popełniać.
FAŁSZ: Każdy człowiek, próbujący odebrać sobie życie jest szalony!
FAŁSZ: Jeśli chory podejmuje decyzję o popełnieniu samobójstwa, nikt nie jest w stanie mu pomóc.
FAŁSZ: Przyszły samobójca nie szuka nigdzie pomocy.
FAŁSZ: Rozpoczynając bądź wspominając w towarzystwie osoby chorej na depresję o samobójstwie, można przyczynić się do jego wykonania.
To tylko niektóre opinie, krążące po internecie. Nie warto sugerować się pseudo psychologicznymi poradami. Jeśli mamy wątpliwości, zawsze możemy zwrócić się do specjalisty, który je rozwieje. Nawet, jeśli nie borykamy się z tak ciężką chorobą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *