Choć podstawą w obecności choroby ADHD jest genetyka, bardzo często zdarza się, że objawy tej dolegliwości towarzyszą człowiekowi całe życie. Niestety naukowcy wciąż nie mają pewności, co do określenia jej przyczyn. Niestety także w kwestii leczenia, nie ma jednoznacznych odpowiedzi. Istnieje jednak pewna ilość metod, które dają różne rezultaty, w zależności od indywidualnego przypadku. Nie ma jednak jednego, „złotego środka”, uznawanego przez wszystkich za najskuteczniejszy.

Picie kawy lekiem na ADHD?

Jednym z ostatnich i zarazem najciekawszych odkryć jest fakt, że kawa może być lekiem wpływającym na ADHD. W ostatnich trzech latach trwały badania w Uniwersytecie w Portugalii, które udowodniły, że spożywanie codziennie ok. 3 filiżanek espresso, umożliwia kontrolę deficytów uwagi i nadmierną aktywność. Co ważniejsze, opisywana metoda nie przynosi skutków ubocznych, co ma miejsce przy leczeniu farmakologicznym. Niestety tabletki podawane chorym na ADHD mogą wywoływać różnorodne skutki, gdyż działają podobnie co środki odurzające- a więc też uzależniają.

Czy znieczulenie zwiększa ryzyko wystąpienia ADHD?

Kolejnym innowacyjnym i nowym założeniem jest odkrycie, które mówi, że środki znieczulające, podawane małemu dziecku (np. podczas różnorodnych zabiegów chirurgicznych) mogą przyczyniać się do rozwoju ADHD. Jak podają statystyki, wśród trzylatków, które przynajmniej dwa razy otrzymały takie znieczulenie, wspomniana choroba pojawiała się dwa razy częściej. Choć zaburzenia psychoruchowe są nadal dolegliwością mało znaną, wiedza na ich temat jest zdecydowanie większa niż jeszcze kilkadziesiąt lat temu.