Zakwasy, to bólowa i bardzo niekomfortowa przypadłość, która może dotyczyć bardzo wielu osób. Co więcej, może pojawiać się w różnych sytuacjach. Wszystko jest bowiem zależne od tego, jak dobrą mamy kondycję. Dla niektórych osób, nawet przebiegnięcie krótkiego dystansu czy spacer szybszym tempem (!), może już być przyczynkiem do dyskomfortu ruchowego, który następuje zazwyczaj dzień po wysiłku.

Zakwasy po wysiłku fizycznym

Zakwasy, to także przypadłość, która pojawia się u osób regularnie uprawiających sporty i poddających się różnym formom wysiłku. Tu jednak, sprawa jest o tyle odmienna, że mamy do czynienia z innym podłożem zakwasów. Za powstawanie zakwasów, jest odpowiedzialny nie tylko kwas mlekowy. Zaskoczeni? Nie ma się co dziwić, bo naprawdę mało osób wie o tym, że kolejnym, równie ważnym elementem, który przekłada się na takie niekomfortowe stany, są mikro urazy, mogące powstawać wskutek niedostatecznego rozgrzania mięśni czy przeciążenia, następującego również przed optymalnym rozgrzaniem.

Jak pozbyć się zakwasów?

Jak więc postępować, by szybko i skutecznie wyeliminować ów nieprzyjemny, kompletnie niepożądany wręcz problem? Są dwa zasadnicze sposoby, które pomagają w szybkim odzyskaniu komfortu ruchowego.

Po wysiłku fizycznym, trzeba poprawić krążenie krwi. Najłatwiej możemy zrobić to, biorąc naprzemiennie chłodny (ale nie zimny!) i ciepły prysznic. To już znacznie redukuje ryzyko występowania zakwasów. Poza tym, mamy też do wyboru rozmaite maści rozgrzewające. Ważne, że większość z nich dostaniemy w aptece bez recepty. Stosowanie maści, przyspiesza w znacznym stopniu proces regenerowania się uszkodzonych mikrowłókien w mięśniach.

Czy zawsze będę mieć zakwasy?

Warto zapamiętać, że regularna aktywność fizyczna podnosi sprawność organizmu, a co za tym idzie, znacznie eliminuje ryzyko występowania niepożądanych przypadłości, w tym właśnie i zakwasów.