Pobieranie moczu jest dużo łatwiejsze i wbrew pozorom także przyjemniejsze, niż w przypadku pobierania krwi. Pacjent może wykonać je samodzielnie w domu, bez pospiechu i szpitalnej atmosfery. Niestety należy pamiętać, że tylko właściwy sposób pobierania może dać prawdziwy obraz stanu zdrowia. Warto wiedzieć, w jaki sposób pobrać mocz do takiego badania?
Odpowiednia pora
Jak już większość ludzi wie, mocz najlepiej pobierać z samego rana, na czczo. Jest to istotne, ponieważ wszystkie parametry i normy ustalone przez lekarzy, opierają się na tej porze. Mocz pobrany wieczorem czy po południu może definitywnie się zmieniać, na skutek przyjmowania np. różnorodnych napoi. Wynik będzie więc niemiarodajny. Warto także pamiętać ( w przypadku kobiet oczywiście), aby mocz nie był pobierany podczas menstruacji, ponieważ posiada w sobie wówczas erytrocyty i białka pochodzące z krwi. Analogicznie, u mężczyzn nie wolno pobierać moczu zaraz po ejakulacji, gdyż nasienie, nawet w niewielkiej ilości, może również przekłamywać prawdziwy wynik.
Higiena przede wszystkim!
To, co wydaje się oczywiste, a bardzo często pacjenci o tym zapominają, to higiena. Przed wykonaniem pobrania, należy dokładnie umyci ręce chłodną wodą z mydłem. Następnie tą sama czynność wykonać w stosunku do okolic cewki moczowej. Warto jednak pamiętać aby było to tradycyjne mydło, a nie płyn do higieny intymnej. Alkohol czy inny środek dezynfekujący może trafić do próbki moczu, dlatego też nie należy przemywać nim tamtych miejsc bezpośrednio przed badaniem. Pobieranie moczu ma miejsce tylko w przypadku jałowego pojemnika, który można dostać w przychodniach, szpitalach czy każdej aptece. Jeśli mamy wykonać posiew moczu, wówczas najlepiej jest uzyskać taki pojemniczek bezpośrednio z placówki, w której dostaliśmy skierowanie.
Słynny „środkowy strumień”
Choć brzmi to nieco dziwnie, to rozwiązanie obowiązkowe podczas pobierania próbki moczu. W praktyce oznacza to tyle, że należy odczekać, aż pierwsza porcja moczu zleci do toalety a następnie podłożyć pojemniczek.